Druty, druty, druty

Ostatnimi czasy zawładnęły mną druty.
 Po szale na szydełko nagle wzory na drutach bardziej mi się podobają. 
Nie znaczy to wcale, że pożegnałam się z szydełkiem na zawsze, nic z tych rzeczy :) ale jakoś tak mnie naszło :)

Dla siebie zrobiłam dwie poduchy z wzoru z gazetki.
(dla chętnych odkopię i wstawię schemat)

 Dla Pani która strzyże mojego pieska zrobiłam sweterek z YarnArt Shetland w kolorze białym ( niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia), a chabrowy dla jej siostry. 
Włóczka świetna, przyjemnie się z niej robi, cieplutka i miła w dotyku. Sweterek robiony bez schematu za to dostałam do "odgapienia" stary ulubiony sweter Pani Laury i patrząc na niego kombinowałam żeby wyszedł podobny:)
A moja Lili pilnowała żeby wszystko poszło jak należy.       Często siada w ten sposób co przyznam utrudnia mi pracę lecz nie mam serca jej wygonić :)




 Zrobiłam też dla najmłodszej mojej córki Lenki komplet - czapkę i sweterek - z włóczki zdobytej na pchlim targu. 
Z pewnością jest to bawełna możliwe, że z jakąś domieszką. Ozdobny wzór wyszyłam już po zrobieniu całości.



To jest wzór, który wyszyłam na sweterku. Nie wiem jak nazywa się metoda, której użyłam ale wygląda to tak jakbym wrabiała kolorową nitkę podczas robótki, a nie na samym końcu.





Komentarze

  1. Ladny a wzor wyszyty piękny :) jaka metoda pani wyszyla??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Metoda takiego wyszywania na dzianinie to tzw. "oczko cerowane"

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!